Sprawozdanie czytelnicze: „Wszystkie jutra”, William Gibson
W lipcu przeczytałam tylko jedną książkę. Nie dlatego, że była to jakaś szczególnie długa czy trudna książka, lecz dlatego, że był to ciężki i męczący miesiąc. Zwyczajnie nie miałam ochoty czytać (gdybyście się zastanawiali – pisać też nie). No ale…
Sprawozdanie czytelnicze: „Idoru”, William Gibson
„Idoru” to druga część Trylogii Mostu, nie jest to jednak bezpośrednia kontynuacja „Światła Wirtualnego” – niektóre postaci z tamtej książki pojawiają się w tylko na drugim planie, a akcja przenosi się do Japonii. Zaś do wszystkich wcześniejszych, klasycznych elementów cyberpunka…
Sprawozdanie czytelnicze: „Światło wirtualne”, William Gibson
Jest to książka Williama Gibsona. Jest to cyberpunk. Myślę, że to w zasadzie wszystko, co musicie wiedzieć o tej powieści, bo całkowicie ją definiuje. W „Świetle wirtualnym” znajdziemy więc korporacje z wielkim, potajemnym planem, niezależnych hakerów, futurystyczną technologię wymieszaną z…
Sprawozdanie z lektury: antologia „Cyberpunk girls”
Antologia „Cyberpunk girls” to siedem opowiadań napisanych przez sześć autorek. Trochę to zawiłe, więc pozwólcie, że wam wytłumaczę: po dwa opowiadania przypadają na Martynę Raduchowską oraz Jagnę Rolską, po jednym na Magdalenę Kucenty i Agatę Suchocką, ostatnie zaś zostało napisane…
Sprawozdanie czytelnicze: „Wypalić Chrom”, William Gibson
„Wypalić chrom” to zbiór dziesięciu opowiadań autora „Neuromancera”. W zasadzie od pierwszych linijek widać, że to Gibson, zarówno jeśli chodzi o treść, jak i styl. I choć przyznam, że akurat pod względem językowym nigdy nie byłam jego wielką fanką, to…
Sprawozdanie czytelnicze: „Zbudzone furie”, Richard Morgan
Po pierwsze – co mną kierowało, by czytać tę książkę w trakcie NaNoWriMo? Wiadomo, że listopad to czas na dużo lżejsze lektury… nastał jednak grudzień i mogłam dokończyć trzyczęściowy cykl o Takeshim Kovacsu. Jak można się było spodziewać, „Zbudzone furie”…
Sprawozdanie czytelnicze: „Upadłe anioły”, Richard Morgan
„Upadłe anioły” to druga – po „Modyfikowanym węglu” – książka o Takeshim Kovacsu. Nie jest to jednak bezpośrednia kontynuacja, przenosimy się bowiem kilkadziesiąt lat w przód do zupełnie innego fragmentu kosmosu. Jest to w zasadzie samodzielna powieść, do lektury której…
Sprawozdanie z lektury: Spektrum, Martyna Raduchowska
W recenzji Łez Mai napisałam, że nie mogłam znieść głównego bohatera, a kiedy na samym końcu pojawiła się Maya, była jak powiew świeżego powietrza. Tym razem całą książkę spędzamy w towarzystwie Mai właśnie. I dalej wolę ją od Reda. Dalej…