Pisarskie podsumowanie 2020
Myślę, że zdecydowana większość z nas niecierpliwi się, by pożegnać już pełen nieszczęść 2020 rok i z nadzieją wypatruje roku 2021, oby lepszego… Mimo wszystko jakieś drobne miłe rzeczy się wydarzyły. Na przykład dla mnie każda publikacja nowego opowiadania jest…
Z notatek pisarzyny: podsumowanie NaNoWriMo 2020
Na jednym z WIP-ów (który odbył się oczywiście online) w pisarskim gronie doszliśmy do wniosku, że czasem trzeba coś napisać, by zdać sobie sprawę, że do niczego się to nie nadaje. Bo w głowie wszystko wydaje się piękne – dopiero…
NaNoWriMo 2020 – tydzień 4
To był dziwny tydzień. Powiedziałabym, że bardzo luźny. Pisałam codziennie akurat tyle, by wskoczyć nad kreskę, a potem odpuszczałam. To nie to co kiedyś, że 50 tysięcy słów przekraczałam tydzień przez końcem NaNoWriMo… w tym roku szłam praktycznie równo z…
NaNoWriMo 2020 – tydzień trzeci
Powiedziałabym, że cały miniony tydzień jest do zapomnienia, ale mój mózg już go dla mnie zapomniał… Kryzys trzeciego tygodnia Generalnie przez cały czas czułam się zmęczona i niewyspana. Rozkrawiłam też sobie nos, ponieważ praktycznie cały czas smarkam, w związku z…
NaNoWriMo 2020 – tydzień drugi
To był bardzo umęczony tydzień NaNoWriMo, co nie znaczy, że od strony czysto statystycznej był zły. Napisałam 11147 słów i utrzymywałam się cały czas nad kreską, choć jest to mniej niż w zeszłym tygodniu (12811) i mniej niż wynosi norma…
Premiera antologii „Inkszy Welt”
Ukazał się właśnie czwarty tom serii „Ścieżki Wyobraźni”, zatytułowany „Inkszy Welt”, wydany przez Śląski Klub Fantastyki. To zbiór opowiadań fantastycznych o Śląsku, ułożonych chronologicznie, a więc sięgających w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość tego regionu. Wersję ebookową w formatach PDF, ePub…
Z notatek pisarzyny: październik ’20
To był trochę dziwny miesiąc. Na początku nie byłam nawet pewna, czy w ogóle planuję pisać NaNoWriMo, nie wiedziałam więc, czy powinnam się do niego szykować. Zabrałam się jednak za planowanie opowiadań i jakoś w połowie miesiąca stwierdziłam, że co…
Z notatek pisarzyny: wrzesień ’20
Ugh, cały dzień bolała mnie głowa i przez to czułam się wyrzygana… ale uparłam się, że pisarskie podsumowanie września trafi w piątek na bloga. Oto więc moje nie do końca przytomne wynurzenia. Wszystko rozgrzebane Mam w tym momencie CZTERY rozgrzebane…