Czytam

QuickRage – Historia na koniec roku

QuickRage to młodszy brak BookRage’a – jeden i drugi to pakiet e-booków za który płacimy tyle, ile chcemy, tyle że ten pierwszy trwa tylko tydzień. Dalej to dość czasu, by zakup rozważyć. Przyznam, że mnie zestaw „Historia na koniec roku” zainteresował i kupię 🙂

Zrzut ekranu 2015-12-11 o 21.18.15

W skład pakietu wchodzą:

“Polacy na krańcach świata: XIX wiek” Mateusza Będkowskiego –Wiek XIX to epoka pionierskich wypraw naukowych i szczyt europejskiego kolonializmu. Na ten okres przypada także największa liczba fascynujących podróży. Ich cel był różny. Czasem chodziło o poszukiwanie metali szlachetnych, głównie złota, kiedy indziej celem było objęcie w posiadanie strategicznych obszarów. W ten sposób „wiek pary” stał nie tylko pod znakiem rozwoju przemysłowego, ale również pod znakiem odkryć. Ważny udział w poznawaniu i badaniu świata mieli także Polacy. Brak niepodległego państwa nie był tu żadną przeszkodą.
Niektórzy przyszli polscy podróżnicy musieli uciekać z ojczyzny przed represjami zaborców. Innych po prostu ciągnęło do odległych zamorskich krain – ci zaciągali się na statki handlowe i wojenne zachodnich mocarstw. Jeszcze inni, pojmani przez Rosjan za działalność niepodległościową, byli zsyłani na wschód – przede wszystkim na Syberię i Kaukaz. Właśnie tam, podczas katorgi, wielu z nich prowadziło badania naukowe. Dzięki temu zostawali później wybitnymi naukowcami i odkrywcami. Polacy, cierpiący prześladowania ze strony zaborców, jak mało kto byli też wyczuleni na okrucieństwo białego człowieka.
Historie z XIX wieku wydają się dziś przypominać legendy. Kto pamięta o postaci „kapitana Adama”, właściciela wysp na Oceanie Indyjskim? Kto uwierzy w niezwykłe dzieje ułana zmęczonego walką za naród polski i węgierski, poszukującego wielkiego majątku w odległej Australii? Czy w Kamerunie miała powstać pierwsza w dziejach polska kolonia? Na wszystkie te pytania odpowiedź przyniesie ta książka!

“Warszawa miasto grzechu. Prostytucja w II RP” Pawła Rzewuskiego – O tym, gdzie najlepiej iść „na panienki” wiedzieli już warszawscy gimnazjaliści. A ten, kto miał wątpliwości, mógł je szybko rozwiać. Dorożkarze, taksówkarze, recepcjoniści – za niewielką opłatą niejeden z nich chętnie dzielił się swoją wiedzą. Płatna miłość dla każdego? Czemu nie! Dla biednych – szybka miłość w nadwiślańskich zaroślach. Dla zamożnych – towarzystwo eleganckich dam w luksusowych lokalach.
Gdy Marszałek Piłsudski spacerował po Alejach Ujazdowskich dumając nad losami kraju, jego żołnierze nierzadko szukali ukojenia w ramionach „kobiet upadłych”. Podobnie robili urzędnicy, aktorzy, lekarze i inni szanowani obywatele. Tak wyglądała codzienność miasta grzechu. Wiele kobiet wybierało drogę nierządu w dramatycznych okolicznościach, próbując ratować się przed nędzą. Ale czy wszystkie? Ekskluzywne damy przesiadujące w Adrii czy w Gastronomii zarabiały więcej niż urzędniczki państwowe i niejednokrotnie były od nich lepiej wykształcone…
Paweł Rzewuski w swojej książce „Warszawa miasto grzechu: prostytucja w II RP” zabiera Czytelników w podróż po mieście, o którym niewielu słyszało. Z dużą wprawą oprowadza po Warszawie pełnej mrocznych tajemnic, żądz, wstydliwych sekretów i przemocy. Byłby to wspaniały kryminał, gdyby nie fakt, że to wszystko zdarzyło się naprawdę…

„Z Miodowej na Bracką. Opowieść powstańca warszawskiego” Macieja Bernhardta – Powstanie warszawskie z pierwszej ręki. Jedyna w swoim rodzaju opowieść o życiu przed wojną i podczas okupacji. Relacja niezwykłego człowieka, który w szczery i bezpośredni sposób opowiada o prawdziwych ludziach i emocjach. O perypetiach, które wydają się nieprawdopodobne. Książka, która Cię poruszy!

„Gorące lata trzydzieste” Michała Przeperskiego – Gorące lata trzydzieste” to osiem szkiców poświęconych ważnym i ciekawym wydarzeniom z lat 1934-1939. Zbiór otwiera opowieść o kulisach śmierci ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego, zamordowanego w tajemniczych okolicznościach na warszawskiej ulicy Foksal w czerwcowe popołudnie 1934 roku. Bezpośrednią konsekwencją tego wydarzenia było powołanie tzw. Miejsca Odosobnienia w Berezie Kartuskiej. Trafiali tam wszyscy ci, którzy nie zgadzali się z polityką prowadzoną przez władze Drugiej Rzeczpospolitej. Trafiały tam osoby uznane za wrogów państwa, począwszy od działaczy narodowo-radykalnych, kończąc na agentach bolszewickich. Cechą szczególną Berezy było przede wszystkim to, że trafiano tam nie z wyroku sądu, a jedynie na podstawie decyzji władz administracyjnych.
Powstanie obozu w Berezie stało się momentem symbolicznym. Z biegiem czasu polska polityka stawała się coraz bardziej brutalna. Autokratyczna była nowa konstytucja, która weszła ostatecznie w życie w kwietniu 1935 roku, groźne były także totalistyczne ciągoty następców Marszałka Józefa Piłsudskiego. Gdy ten umarł w niespełna trzy tygodnie po uchwaleniu konstytucji kwietniowej, rozpoczęła się bowiem między nimi bezpardonowa walka o władzę. Czy istniał polski faszyzm? Czy jesienią 1937 roku Polsce groził zamach stanu? O tym wszystkim przeczytacie państwo na kartach „Gorących lat trzydziestych”. Zbiór zamykają trzy teksty poświęcone polskiej dyplomacji w latach 1938-1939. Była ona zupełnie niezwykła. Chyba nigdy wcześniej w swych dziejach Polska nie była tak agresywna wobec swoich sąsiadów. A wszystko po to, by po kilkunastu miesiącach paść ofiarą napaści ze strony hitlerowskich Niemiec.
Wierzę, że o Drugiej Rzeczpospolitej warto jest dyskutować. Warto pamiętać to co napawa nas dumą i to co przypominamy z zawstydzeniem. Nieprawdą jest na pewno, że klęska wrześniowa była nieuchronna. Jak powiedział niegdyś Stanisław Jerzy Lec, historia to zbiór faktów, które nie musiały zajść. Jeżeli chcemy dziś budować pomyślność naszego kraju, musimy tym lepiej pamiętać o błędach jakie popełnili nasi przodkowie.

Klienci, którzy wpłacą powyżej średniej ceny pakietu, otrzymają także:

“Historia wynagradzania twórczości” Marcina Wilkowskiego – Autor – na przykładzie konkretnych osób – opisuje sposoby wynagradzania twórczości, przypominając, iż idee i pojęcia, którymi posługujemy się w dyskusji na temat wynagrodzenia twórców nie są wieczne i niezmienne. Zauważa też (teza książki), że wynagradzanie twórczości zawsze było wyjątkiem od reguły, a przestrzeń prawa autorskiego zawsze była marginesem wobec domeny publicznej – zbioru wolnej twórczości, z której każdy mógł swobodnie korzystać.
Treść książki ujęta w siedem rozdziałów (siedem ciekawych opowieści wzbogaconych przypisami) poszerzają dodatki, w których autor przedstawił m.in. klasowe tło historii wynagradzania twórczości, niezbędność mecenatu i upadek zawodu dziennikarza w epoce Internetu.
Zagadnienia dotyczące wynagradzania twórców, praw autorskich są podstawą wszystkich konferencji CopyCamp. W tegorocznej niestety nie uczestniczył zaproszony Lev Manovich, teoretyk mediów cyfrowych, niemniej o przyszłości prawa autorskiego w epoce cyfrowej mówiło wielu równie interesujących mówców (m.in. Ian Hargreaves), wskazując iż doszliśmy w prawem autorskim do takiej sytuacji, kiedy każda nasza działalność w jego świetle staje się przestępstwem. A zatem takie prawo można tylko ignorować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *