Opinie
Luźne rozważania nad czymkolwiek, wściekłe ranty na temat wydarzeń na rynku książki, komentarze do gównoburzy w fandomie. Mówię co myślę.
Piękne książki
Maszyna pracuje pilnie i zapełnia nasze regały kiepsko wydrukowanymi tomami, a kryterium jej działania jest taniość. Niemniej każdy wykształcony człowiek powinien czuć się zawstydzony tą obfitością. Z jednej bowiem strony łatwość produkcji prowadzi do obniżenia poczucia odpowiedzialności, z drugiej zaś…
Biblioteczka z klasykami (i trochę E-booki, których nie było #3)
Gdy byłam młodsza (koniec podstawówki/gimnazjum), wyznacznikiem dobrej lektury była dla mnie biblioteczka taty. Składały się na nią różne klasyczne tytuły, zmagazynowane na piętrze dziadkowego domu. Zabrałam sobie stamtąd takie cudeńka jak „Rok 1984” Orwella (wyd. PiW-u z 1988 r., tłum.…
E-booki, których nie było #2
Zmylona opisem książki, kupiłam e-booka „Wody wielkie” Arne Dahla z wydawnictwa Czarna Owca. Myślałam, że jest to pierwsza część tworzonego przez tegoż autora cyklu. Co prawda pozostałe dwie książki podpisane były jako część 6 i 7, zmartwiłam się więc trochę,…
E-booki, których nie było #1
To miał być marudny post, ale stała się pewna wspaniała rzecz. Ostatnio znów pojawiła się promocja na e-booki amerykańskich pisarzy, w tym Cormaca McCarthy’ego. Ubóstwiam gościa, choć czytam go rzadko, bo do jego książek trzeba być w specyficznym nastroju. Zawsze…
Czytanie męczy
Nowe badanie Biblioteki Narodowej pokazuje, że Polacy czytają mało, ale nie tłumaczy, dlaczego tak się dzieje 44% Polaków trzymało książkę w ręku Już w lutym zaczęłam się zastanawiać, kiedy w końcu pojawią się najnowsze badania czytelnictwa. No to się doczekałam…
Kup pan drugą kopię
Niedawno wystartował projekt Cyfrowa Kultura*. Chodzi o to, że za 4 e-booki self-publisherów możemy zapłacić, ile chcemy, a jeśli będzie to powyżej 10 zł, to dostaniemy bonusowo piąty. Pomysł fajny, choć wszystkie te tytuły już czytałam i recenzowałam gdzieś tutaj.…
Szpetne potworki, czyli jak marzy mi się przyszłość książki
Dziś będzie trochę koncert życzeń, ale ponieważ pod ostatnim wpisem wywiązała się spora dyskusja, to być może i tym razem będziecie mieli ochotę porozmawiać – tym razem o przyszłości książki. Oraz o tym, dlaczego e-booki wcale książce drukowanej nie grożą…