
Krótkie sprawozdanie z Warszawskich Targów Fantastyki – edycja zima 2021
Jest to niewątpliwie tekst troszeczkę spóźniony, ale mam nadzieję, że wybaczycie. 😉 W dniach 11-12 grudnia 2021 odbyła się kolejna już edycja Warszawskich Targów Fantastyki – tradycyjnie w Domu Handlowym Braci Jabłkowskich. Ostatni raz na tej imprezie byłam w 2019 roku. Potem przyszła pandemia, wydarzenie było więc a to odwoływane, a to przekładane, a na wrześniową edycję się nie zdecydowałam… ale cieszę się, że w końcu dotarłam.
Głównym powodem mojej obecności była oczywiście premiera antologii “Sztuka przegrywania” Sekcji Literackiej “Logrus” Śląskiego Klubu Fantastyki. W związku z tym spotkać można było (i poprosić o autograf!) autorki dwóch z sześciu opowiadań, Martę Ryczko i Paulę Wanarską. Z kolei na scenie można było posłuchać (wśród innych gości) dwóch autorek należących do ŚKF – Anny Hrycyszyn i Anny Kańtoch.
Antologie “Ścieżki Wyobraźni”. Zdjęcie: Agnieszka Żak Anna Hrycyszyn, Agnieszka Żak i Paula Wanarska na stoisku ŚKF. Zdjęcie: Anna Hrycyszyn Anna Hrycyszyn i Anna Kańtoch. Zdjęcie: Agnieszka Żak
Ale WTF-y to przede wszystkim impreza sprzedażowa! A czego tu nie ma – biżuteria, ubrania, książki, poduszki, wszelkiego rodzaju gadgety… Niestety nie miałam tym razem dużego budżetu i zdobyłam tylko jedną jedną rzecz – koszulkę (kolejną) od Myst Clth. Jedna z moich ulubionych ciuchowych małych marek handmade, polecam. 🙂 Poza tym podeszłam też na stoisko 2towers – parę lat temu kupiłam od nich piękną skórzaną spinkę ze smokiem, ale niestety zgubiłam od niej patyczek, którym się ją zapina. I dostałam nowy. 🙂 także znów mogę sobie wpinać smoka w dredy!

W liczbach imprezę podsumowali organizatorzy:
Grudniowe WuTeeFy w liczbach:
5329 Uczestników – najwięcej jak dotąd
115 Wystawców – to także rekord
48 Helperów – byliście prawdziwie epiccy
14 Gości
5 Orgów w zespole realizującym wydarzenie
4 Premiery
1 Prelekcja
1 Choinka – fantastycznie przystrojona zespołowym wysiłkiem
1 Urodziny WuTeeFów – takie z tortem i niespodziankami
1 Zaskoczony Smok
Pierwszy raz w historii Targi Fantastyki grały razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, udowadniając że także pomoc może być fantastyczna!
Dodatkowo edycja ta nabrała matrixowego klimatu dzięki współpracy z kinem Helios oraz niepowtarzalnej, matrixowej syrence narysowanej przez niezastąpioną Magdalenę Rudzińską.
Żeby było jeszcze bardziej fantastycznie na wydarzeniu zagościła – Zielona Dama – Fantastyczna Choinka, którą wraz z Dominikiem i jego warsztatami Dorigami, odwiedzający Targi mogli ubrać.

Bardzo się cieszę, że miałam okazję po tak długiej przerwie w końcu dotrzeć na WTF-y. To co prawda mała impreza, nastawiona głównie na spotkania prywatne, spotkania z autorami oraz kupowanie, ale ma swój urok. Wszyscy – organizatorzy, wystawcy, cosplayerzy – jak zawsze okazali się bardzo sympatyczni. Fajnie jest po prostu spotkać się i pogadać z ludźmi.
Kolejna edycja już 19-20 marca (złośliwie w tym samym czasie, co GP Bahrajnu…). A że to okolice moich urodzin, to myślę, że tym razem w ramach prezentów dla samej siebie nakupuję trochę różności. 🙂 Planujecie się pojawić? W razie czego wszystkie bieżące informacje znajdziecie na fanpage’u Warszawskich Targów Fantastyki.
Zobacz również

Warszawskie Targi Fantastyki – jesień 2019
28 listopada 2019
#3 Relacja z Warszawskich Targów Książki 2016 – księgarnie
21 maja 2016