Czytam

Czytelnicze plany na 2021

Jakoś pod koniec września zrobiłam sobie listę 6 książek do przeczytania do końca roku. Nie było ich dużo, część już miałam zaczętą, pomyślałam sobie, że akurat spokojnie zdążę. Po czym skończyłam z nimi na początku listopada. Pomyślałam więc sobie, że robienie list ma jednak sens – przez ten czas nie rozpraszałam się, nie zaczynałam i porzucałam piętnastu różnych książek, tylko twardo realizowałam plan i czytałam po kolei to, co miałam na liście.

Kolejnym logicznym krokiem było więc zrobienie listy na 2021 rok. Uznałam, że warto nadrobić przede wszystkim te tytuły, które mam już kupione, a które czekają na półkach. Usiadłam więc sobie przed regałem z książkami i zaczęłam je po kolei spisywać… a że od góry stoi „Teatr Węży”, który mam przeczytany w całości, a także kolekcja Le Guin – przeczytana w większości – to odniosłam (mylne oczywiście) wrażenie, że wcale nie mam tak dużo zaległości. Spisałam więc pierwsze nieprzeczytane 24 książki z brzegu i przez chwilę byłam wielce z siebie zadowolona, bo zwykle właśnie tyle książek czytam rocznie.

Tylko że wiecie… to nie był przegląd całego regału. I to nie jest jedyny regał w moim domu. No i nie zapominajmy o ebookach. Nagle okazało się, że wybranie tych 24 książek wcale nie będzie takie łatwe. Przeszłam więc to drugiej części planu. Inwentaryzacja WSZYSTKICH nie przeczytanych książek, które znajdują się w moim posiadaniu.

Oczywiście ambitny zamiar szybko mi przeszedł, bo jak zaczęłam się przez to przekopywać, to poczułam się, jakby te wszystkie tomy miały mi się zwalić na łeb. W związku z tym postanowiłam znów zmienić podejście – wypisać tylko te książki, które chcę przeczytać w NAJBLIŻSZYM CZASIE (cokolwiek to oznacza…) i które już posiadam. Tak powstała poniższa lista – tylko się nie przeraźcie.

Lista czytelnicza na 2021 rok

Fantastyka

  1. Światło wirtualne, Willam Gibson (Trylogia Mostu tom 1)
  2. Idoru, Willam Gibson (Trylogia Mostu tom 2)
  3. Wszystkie jutra, Willam Gibson (Trylogia Mostu tom 3)
  4. Wracać wciąż do domu, Ursula K. Le Guin (w zbiorze „Wracać wciąż do domu”)
  5. Międzylądowania, Ursula K. Le Guin (w zbiorze „Wracać wciąż do domu”)
  6. Rybak znad morza wewnętrznego, Ursula K. Le Guin (w zbiorze „Rybak znad morza wewnętrznego”)
  7. Malafrena, Ursula K. Le Guin (w zbiorze „Cała Orsina”)
  8. Piosenki, Ursula K. Le Guin (w zbiorze „Cała Orsina”)
  9. Opowiadania orsiniańskie i inne, Ursula K. Le Guin (w zbiorze „Cała Orsina”)
  10. Dotąd dobrze, Ursula K. Le Guin
  11. Upadek Hyperiona, Dan Simmons (Hyperion tom 2) (do kupienia)
  12. Endymion, Dan Simmons (Hyperion tom 3) (do kupienia)
  13. Triumf Endymiona, Dan Simmons (Hyperion tom 4) (do kupienia)
  14. Kwiaty dla Algernona, Daniel Keyes
  15. Przebudzenie lewiatana, James S.A. Corey
  16. Artemis, Andy Weir
  17. W krainie sylfów, Agnieszka Hałas
  18. Śnieg i lód, Agnieszka Hałas
  19. Dzieje się, antologia
  20. Przedksiężycowi tom 1, Anna Kańtoch
  21. Przedksiężycowi tom 2, Anna Kańtoch (do kupienia)
  22. Przedksiężycowi tom 3, Anna Kańtoch (do kupienia)
  23. Ślepowidzenie, Peter Watts
  24. Echopraksja, Peter Watts
  25. Obcy, Alan Dean Foster
  26. Zatopione miasta, Paolo Bacigalupi
  27. Harde Baśnie, antologia (do kupienia)
Książki do przeczytania zebrane w jednym miejscu… przynajmniej te drukowane.

Architektoniczno-urbanistyczne:

  1. Źle urodzone (wydanie drugie, rozszerzone), Filip Springer
  2. Betonoza, Jan Mencwel (do kupienia)
  3. Le Corbusier, Anthony Flint
  4. Stacja Muranów, Beata Chomatowska
  5. Odcienie szarości, Błażej Ciarkowski
  6. Wielkie małe plany, Jane Jacobs
  7. Miasto na plus, eseje różnych autorów
  8. Jak rowery mogą uratować świat, Peter Walker
  9. Miasto szczęśliwe, Charles Montgomery
  10. Dobrze nastrojone miasto, Jonathan F.P. Rose

Literatura faktu:

  1. Stulecie detektywów, Drogi i przygody kryminalistyki, Jurgen Thorwald (tom 1)
  2. Godzina detektywów, Jurgen Thorwald (tom 2)
  3. The Making of Alien, J.W. Rinzler
  4. Nadzieja w mroku, Rebecca Solnit
  5. Matka wszystkich pytań, Rebecca Solnit (do kupienia)
  6. Anatomia zbrodni, Val McDermid (dokończyć)
  7. Disaster artist, Greg Sestero i Tom Bissell
  8. Eseje wybrane, Virginia Woolf
  9. To jest wojna, Klementyna Suchanow
  10. Rywalizacja totalna. Wojny za kulisami F1, Ross Brown i Adam Parr
  11. Mechanik. Kulisy padoku Formuły 1, Marc „Elvis” Priestley

Magia i słowiańskie klimaty:

  1. Stara Słaboniowa i Spiekładuchy, Joanna Łańcucka
  2. Powiernik, Franciszek Piątkowski
  3. Dary bogów, Witold Jabłoński
  4. Księżycowe zaklęcia, Diane Ahlquist
  5. Przyszłość czarostwa, Doreen Valiente (dokończyć)
  6. Zasady wicca, Vivianne Crowley
  7. Taniec spirali, Starhawk
  8. Czary. Jak być współczesną wiedźmą, Gabriela Herstik
  9. Amulety i talizmany, Richard Webster
  10. Yule, Susan Pesznecker
  11. Lammas, Melanie Marquis
  12. Samhain, Diana Rajchel
  13. Mabon, Diana Rajchel
Moja kolekcja magicznych i słowiańskich książek.

Autyzm:

  1. Nieśmiali, skryci i społecznie niedopasowani, Cynthia Kim
  2. My daliśmy radę, tobie też się uda!, Tony Attwood, Craig R. Evans, Anita Lesko
  3. Dziewczyny znikąd, Amy Reed
  4. Patrz mi w oczy, John Elder Robison
  5. Kobiety i dziewczyny ze spektrum autyzmu, Sarah Hendrickx ( do kupienia)
Moja kolekcja książek o autyzmie.

Inne:

  1. Maszyna do pisania, Katarzyna Bonda

Jak to wszystko przeczytać?

Jak już wspomniałam, jestem w stanie przeczytać jakieś 24-28 książek rocznie. Co prawda w 2011 przeczytałam ich 52, ale to było dawno i nieprawda. A na powyższej liście jest 67 tytułów. SZEŚĆDZIESIĄT SIEDEM. I weźcie pod uwagę, że są to w zdecydowanej większości książki, które już posiadam (do dokupienia mam tylko 9, głównie kontynuacje cyklu lub uzupełnienia tematyki). I nie są to wszystkie nieprzeczytane książki, które posiadam, a tylko te wybrane. I nie uwzględnia to nominacji do Nagrody Zajdla ani żadnych niespodziewanych, ciekawych premier. Realistycznie przeczytanie tylko tej listy zajmie mi trzy lata…

Na chwilę obecną nie mam najbledszego pojęcia, od której strony się za to zabrać. Pierwotnie chciałam zacząć od nadrobienia reszty Le Guin albo od Trylogii Mostu. Teraz jednak myślę, że fantastyka może niespodziewanie najbardziej w 2021 roku ucierpieć, gdyż szczerze mówiąc chyba bardziej zależy mi na nadrobieniu pozycji z kategorii literatury faktu, książek magicznych oraz tych o autyzmie. Plus po drodze z pewnością trafią się książki zupełnie nieplanowane – już teraz mam w głowie jeszcze parę tytułów, ale ich nie dopisywałam, żeby znów się kompletnie nie przytłoczyć.

Generalnie mój problem polega na tym, że sylabizuję w głowie, a tym samym – czytam bardzo wolno. Z niektórych książek robię też notatki, co mnie spowalnia. Bywają też takie miesiące, kiedy czytanie mi po prostu nie idzie. No mózg się przegrzał i mówi, że to za trudne, co ja poradzę? Niestety jestem bardzo powolnym czytaczem.

Wasze propozycje

A może chcecie mi zaproponować jakiś system wybierania lektur? Na pewno nie losowanie, bo jak nie mam na coś ochoty to się nie zmuszę i już, muszę mieć minimum kontroli wyboru. Może jakichś system naprzemienny? Albo miesiące tematyczne? Może znacie też fajne metody na zmotywowanie się do czytania? Tylko błagam, nie oferujcie mi audiobooków, naprawdę nie chce mi się tysięczny raz tłumaczyć, że mam problemy z przetwarzaniem słuchowym i audiobooki są dla mnie kompletnie bezwartościowe. Może czytanie zawsze u ustalonej godzinie? Może technika pomodoro? Może jakaś aplikacja wspierająca czytanie? Wszystkie inne sugestie, porady i wskazówki jak sobie z tą olbrzymią kupką książek poradzić chętnie przyjmę!

Chętnie też dowiem się, co sądzicie o mojej liście? Spodziewaliście się takich tytułów? Coś was zaskoczyło? Czegoś waszym zdaniem zdecydowanie brakuje? Dawajcie znać w komentarzach!

7 komentarzy

  • Iwona

    Pokrywa nam się kilka w tym roku 😉 Jest Le Guin, są „Przedksiężycowi” i „Harde baśnie” (które właśnie czytam i weź kupuj szybciej!).
    Ja też nie mam za bardzo metody na wybieranie, dlatego wybrałam właśnie losowanie, chociaż nie wiem czy to się jakkolwiek sprawdzi. Na zagranicznych booktubach to sobie ludzie jakieś gry wymyślają, żeby „losować” TBR, ale to chyba za dużo zachodu…

  • Artur N.

    postanowiłem nie kupować na razie żadnych książek, bo nie mam na to za bardzo pieniędzy – liczę, że to mi pomoże przeczytać część z tego, co mam kupione i zalega mi na czytniku i na półkach.

    ogólnie to czytam też bardzo kapryśnie, jak mam akurat na coś ochotę, to tylko to i nic innego. więc szanuję, że chcesz jakoś sobie usystematyzować plany czytelnicze.

  • Merkav

    SF i Mitologia słowińska – bardzo ciekawe połączenie . Bardzo ciekawa tematyk.
    Przebudzenie lewiatana, James S.A. Corey – czytam i polecam.
    Zatopione miasta, Paolo Bacigalupi – jestem ciekaw recenzji.

    • Ag

      Boję się trochę zaczynać Coreya, bo to strasznie długa seria, każdy tom po 500 stron, pewnie dobrze byłoby pojechać chociaż kilka pod rząd… na razie oglądałam serial, bardzo dobry!

    • Ag

      Ale mam tylko jeden tom, jak zacznę, to będę chciała kupić następne, a i tak już nakupowałam nieplanowanych książek… a wciąż mamy styczeń. 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *