Czytam

Sprawozdanie z lektury: Reprywatyzując Polskę. Historia wielkiego przekrętu, Beata Siemieniako

Reprywatyzując Polskę to całościowy przewodnik po bałaganie, jaki wywołała reprywatyzacja.

Znalazło się tu w zasadzie wszystko – od metod stosowanych przez skupujących roszczenia i czyścicieli kamienic, przez rys historyczny, podstawy prawne oraz propozycje rozwiązań, po wywiady zarówno z lokatorami, jak i starymi-nowymi właścicielami odzyskanych kamienic.

Nie wiem w sumie, czego się spodziewałam, ale uderza przede wszystkim niewyobrażalny chaos związany z reprywatyzacją – tu jest ustawa mówiąca tak, ale ktoś ją zinterpretował inaczej, więc robimy coś czego w sumie nie musimy, a tu sąd postanowił coś takiego i z tego wynikają kolejne dziwne rzeczy… Nic nie ma sensu, nikt nie wie, co się dzieje, nikt nie jest zadowolony.

Książka Siemieniako pomaga więc choć trochę się w tym wszystkim odnaleźć. Jedyny problem jest taki, że reprywatyzacja nie jest projektem zamkniętym, a wręcz przeciwnie – strasznie rozkopanym. Książka wyszła w 2017 roku i zainteresowanych zachęcam, żeby po lekturze uzupełnili swoją wiedzę o wydarzenia z ostatnich dwóch lat/to co się dopiero będzie działo. Niestety wygląda na to, że do rozwiązań zadowalających wszystkich jeszcze daleka droga.

Co mi natomiast w lekturze przeszkadzało – choć im dalej w książkę, tym mniej było widoczne – to język. Widać, że autorka traktuje temat osobiście (należy do Komitetu Obrony Praw Lokatorów), co przekłada się na wyczuwalną złośliwość i uszczypliwy styl. Momentami też uderzała potoczność (ja bym w książce tego typu nie używa określenia „ogarnąć się”). Nie każdemu będzie to przeszkadzać, ale mnie jakoś raziło, bo do jakiegoś stopnia sugerowało brak profesjonalnego podejścia.

Jeśli jednak kogoś temat interesuje, albo chciałby zrozumieć, o co właściwie z tą reprywatyzacją chodzi, jest to pozycja godna polecenia.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *