
Czytelnicze plany na 2019 rok
Ponownie jak w roku poprzednim, planuję przeczytać co najmniej 24 książki, czyli dwie miesięcznie. Na początek jak zawsze trochę oszukuję, bo dokończyłam tytuł zaczęty w zeszłym roku, czyli dosyć małym wysiłkiem dorobiłam się pozycji numer jeden. Co dalej?
Przede wszystkim chcę skończyć książki rozgrzebane pod koniec zeszłego roku i nie ukończone. Warto by też nadrobić to, co miałam przeczytać w ostatnim kwartale 2018, ale mi nie wyszło. Planować jednak wszystkich 24 książek nie chcę, bo wiem, że zawsze po drodze a to wpadnie coś ciekawego, a to na coś nie będę miała ochoty… Także plany są luźne i mogą ulec zmianie. Co jednak w najbliższym czasie na pewno chcę przeczytać?
Książki do dokończenia to:
- Historia twojego życia, Ted Chiang (już skończona)
- Fabryka planet, Elizabeth Tasker
- Astrofizyka dla zabieganych, Neil de Grasse Tyson
- Sekretnik współczesnej czarownicy, Keylah Missen
Poza tym muszę wrócić do nadrabiania fantastyki. Niedawno wyszło kolejne zbiorcze wydanie dzieł Ursuli K. le Guin, a ja w zeszłym roku przeczytałam akurat Dary i teraz mogłabym dokończyć tę serię. W ogóle dużo będzie w tym roku serii… nie mogę obiecać, że przeczytam wszystko, ale będę się powoli przez te tytuły przekopywać.
- Zbiór Wracać wciąż do domu, Ursula K. le Guin:
- Głosy
- Moce
- Wracać wciąż do domu
- Międzylądowania
- Seria The Expanse, James S. A. Corey (to, co wyszło na razie po polsku):
- Przebudzenie Lewiatana
- Wojna Kalibana
- Wrota Abbadona
- Gorączka Ciboli
- Seria o Takeshim Kovacsie, Richard Morgan
- Upadłe anioły
- Zbudzone furie
- Antologia Fantastycznie nieobliczalni.
I trzeba trochę poczytać o projektowaniu, architekturze i miastach. Tutaj wybór jest ciężki, bo się tego sporo nagromadziło i tytuły mogą ulec zmianie. Oczywiście sięgnę do mojej wciąż rosnącej kolekcji wydań z Karakteru, ale chciałabym też nadrobić klasyków – przede wszystkim Jane Jacobs, ale może też Koolhaasa albo Le Corbusiera… Wydawnictwo Wysoki Zamek ma też wyglądającą bardzo interesująco wyglądającą serię o miastach. I może by tak o Warszawie poczytać? Ugh, kompletnie nie wiem, co wybrać! Trudno, wstępnie przyjmijmy następujące tytuły:
- Wielkie małe plany, Jane Jacobs
- Miasto szczęśliwe, Charles Montgomery
- Miasto na plus, zbiór esejów różnych autorów
- Reprywatyzując Polskę, Beata Siemieniako
Mam wrażenie, że zabrakło mi miejsca na literaturę faktu, co mnie bardzo smuci, bo też mi się sporo tytułów zebrało… nie będę planować zbyt wiele, choć przecież plan na ostatni kwartał 2019 roku zawierał mnóstwo literatury faktu. Chcę nadrobić przynajmniej jedną pozycję:
- Z nienawiści do kobiet, Justyna Kopińska
Biorąc pod uwagę, że dojdzie do tego jeszcze 5 tytułów nominowanych do Zajdla, to w zasadzie zapchany mam już cały rok, a to nie jest nawet ułamek książek, które posiadam, nie mówiąc o tym, co bym chciała “na już” przeczytać. Trochę jestem, że się pozwolę sobie wyrazić, w czarnej dupie. W zeszłym roku początek miałam całkiem niezły, a w którymś momencie osiągnęłam nawet tempo jednej książki tygodniowo, także trzymajcie kciuki, by i tym razem się udało. Bo jak nie, to… w sumie to spod sterty zaległych książek nigdy się nie wygrzebię, ale próbować można. Jeśli się uda, to i sprawozdania z lektury będą się ukazywać regularnie.
A jak wasze plany i wyzwania? Wiecie już co? Wiecie ile? Czy idziecie na żywioł?
Zobacz również

Sprawozdanie czytelnicze: “SeeIT” Jagny Rolskiej
24 sierpnia 2020
Czytelnicze podsumowanie 2017 roku
4 stycznia 2018
5 komentarzy
tnsbilety
Bardzo ciekawa propozycja.Muszę się zmobilizować i przeczytać.
Charlie Bibliotekarz
Ja jak zwykle idę na żywioł. Nigdy jakoś tak nie wychodziło mi planowanie czytania 🙂 Ale pozostałe dwie książki o Takeshim muszę przeczytać.
Ag
Jak nam się uda, to porównamy wrażenia z Takeshiego 🙂
sarna23
Ursula K. le Guin zawsze na propsie 🙂
Pingback: