Rynek książki

Darmowa antologia „Fantazmaty. Tom I” już dostępna!

20 opowiadań, 11 miesięcy pracy i wysiłek ponad 100 osób – wszystko to dla tego jednego momentu.

Właśnie pojawił się pierwszy tom antologii opowiadań fantastycznych „Fantazmaty”. Można go pobrać za darmo z oficjalnej strony w formatach ePub oraz Mobi, a niedługo pojawi się także wersja PDF. Każdy taki zbiór to szansa na zapoznanie się z szeroką gamą polskich autorów, zarówno tych bardziej doświadczonych, jak i dopiero początkujących. Bierzcie się do czytania, bo tom II jest już w planach! 🙂

Książka, którą zaraz przeczytasz, zrodziła się z czystej pasji. Pierwszy tom „Fantazmatów” to projekt non-profit, przygotowany w całości przez wolontariuszy, chcących przybliżyć czytelnikom polską fantastykę od jej najlepszej strony. Obok znanych i lubianych twórców, takich jak Agnieszka Hałas, Magdalena Kucenty, Paweł Majka czy Andrzej Sawicki, w antologii znalazły się także konkursowe prace piątki autorów, znajdujących się dopiero na początku literackiej drogi. Usiądź wygodnie i przygotuj się na niezapomnianą podróż po planach astralnych, równoległych światach, dalekich krajach i do… sąsiedniego miasta. Twoimi towarzyszami będą śmiech i wzruszenie, magia i nauka, realizm i fantazja. Przede wszystkim jednak czeka cię dobra zabawa.

Spis treści:

„Babie lato” – Piotr Borlik
„Drakodoncja stosowana” – Kamila Dankowska
„Następna stacja: Katastrofa” – Piotr Gruchalski
„Zachwyt” – Wojciech Gunia
„Pod skórą” – Agnieszka Hałas
„Dzień Walpurgii” – Ahsan Ridha Hassan
„Na podobieństwo” – Alicja Janusz
„Pan Kukiełka” – Dawid Kain
„Dwie głowy węża” – Magdalena Kucenty
„Gang Higiena” – Kazimierz Kyrcz Jr, Michał Walczak
„AJAS 22.9.5.12.11.9” – Jacek Łukawski
„Trupy” – Paweł Majka
„Wieczne życie” – Tomasz Przyłucki
„Na obraz i podobieństwo” – Krzysztof Rewiuk
„Śnienie” – Marcin Rusnak
„Błędny rycerz” – Andrzej W. Sawicki
„Ego te absolvo” – Agnieszka Sudomir
„Księga Daat” – Anna Szumacher
„I moją głowę też” – Alicja Tempłowicz
„Rzeczy, które robisz w Łodzi, będąc martwym” – Istvan Vizvary

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *