
Nowy blog i ogłoszenia parafialne
Ostatnio na blogu panuje trochę cisza, zrobiłam więc jedyną słuszną w takiej sytuacji rzecz i… założyłam nowy blog. Spokojnie, nie znaczy to, że stąd się wyprowadzam. Po prostu brakowało mi miejsca, gdzie mogłabym się rozwodzić nad wszystkimi pierdołami, którymi się zajmuję. Dlatego na Jestem Ag będzie głównie o szydełkowaniu i sadzeniu pomidorów, choć książkowo i pisarsko też będzie. Powiedzmy, że to takie moje szeroko-hobbystyczne portfolio.
Co tymczasem czeka Jak napiszę, to będzie? Przede wszystkim nie mogę się doczekać, aż wyjdzie w końcu antologia Creatio Fantastica z moim opowiadaniem! Możecie być pewni, że natychmiast was o tym poinformuję. W kwietniu biorę też udział w Camp NaNoWriMo, więc możecie liczyć na sprawozdania. A potem jest już maj, targi książki…
Mam też parę postów czekających na napisanie już jakiś rok – zależy mi na napisaniu zaktualizowanego poradnika do Wattpada, ale to masa roboty i jakoś nie mogę się za to zabrać. Może jak w końcu opublikuję tam jakieś nowe opowiadanie, to będę miała okazję do przejrzenia wszystkich funkcji jeszcze raz. Chciałabym też napisać o naprawianiu okładek na Kindlu.
Ogólnie jednak będzie tu spokojniej. Aktywność pewnie przeniosę na Jestem Ag, chciałabym też zacząć coś w tym roku w końcu pisać, bo od listopada niczego nie tknęłam i szczerze mówiąc zaczynam tracić resztki zdrowia psychicznego. Pisanie uzależnia. Nie piszcie.
Jeszcze raz zapraszam na Jestem Ag i jak zawsze czekajcie na opowiadania. Obiecuję, że jak tylko napiszę, to będzie co czytać na blogu.

Lektury lutego 2017

Polscy ambasadorzy Wattpada
Zobacz również

NaNoWriMo 2021 – podsumowanie
3 grudnia 2021
NaNoWriMo 2017 – tydzień 1
8 listopada 2017
2 komentarze
Fraa
Mam to samo – od listopada niczego nie tknęłam i jakoś mnie nosi. Pomysły są, tylko brakuje aktu usiąścia na dupie i pisania. :/
Idę na nowego bloga :3
Ag
Uch, no ja biorę się za Campa w kwietniu, co by się trochę rozpisać. Bo już naprawdę ręce mi latają 😉