Ogłoszenia parafialne na grudzień
Kochani! Jak wiecie, poświęciłam listopad na pisanie NaNoWriMo, co oczywiście kompletnie mnie zmęczyło i nie mam ochoty chwilowo niczego pisać – zwłaszcza że fabuła musi sobie odleżeć i trzeba raczej na spokojnie przemyśleć, które sceny trzeba przerobić, które wywalić, które uzupełnić. Już widzę, że jest tego sporo i ta praca redaktorska przeraża mnie jeszcze bardziej.
Ale ja nie o tym. W grudniu chciałabym zrobić sobie przerwę, odpocząć od komputera i skupić się na czytaniu zaległych książek, robieniu na drutach, chodzeniu na siłkę. Może na rozpisaniu sobie planu do dwóch opowiadań, które zaczęły za mną chodzić jeszcze w październiku – akurat będzie co pisać w styczniu.
Z tego względu przez najbliższy miesiąc niewiele pojawi się na blogu, bo żadnych większych tematów nie chcę poruszać. Planuję przede wszystkim:
- Czy da się napisać powieść w miesiąc? (postaram się na poniedziałek!);
- lektury października, bo o nich w listopadzie zapomniałam;
- podsumowanie książkowe całego roku;
- podsumowanie roku blogowania;
- odpowiedź na blogowego łańcuszka, który też już dosyć długo czeka.
MOŻE dam jednego poważniejszego posta, ale to zależy.
Prawdopodobnie też pobawię się samym blogiem i zmienię mu skórkę, bo od dłuższego czasu chciałabym trochę odświeżyć wygląd. Ale rewolucji nie będzie.
Ale mam nadzieję, że dzięki tej przerwie wrócą mi siły do pisania notek, bo na razie to mi się, powiem wam szczerze, nie chce. Do zobaczenia więc w przyszłym roku 🙂
Zobacz również

Pomidor (Z notatek pisarzyny 07.22)
8 sierpnia 2022
NaNoWriMo 2021 – tydzień 2. Lepiej mieć 5k słów niż nie mieć
15 listopada 2021