Czytam

39(44)/100 książek wybranych przez Internautów, które przeczytałam

Jakiś czas temu Empik opublikował listę 100 książek, które trzeba przeczytać. Lista była przygotowana przez jury składające się z ludzi kultury. Ponieważ jednak zawsze takie zestawienia budzą kontrowersje, Empik postanowił oddać też głos samym czytelnikom – i pozwolić im wybrać 100 tytułów wartych uwagi ich zdaniem. W sumie w plebiscycie wzięło udział ponad 80 tysięcy osób, głównie młodych, które oddały ponad 165 tysięcy głosów.

Na początek lista, a potem będę marudzić. Tak jak poprzednio, wytłuszczone są te pozycje, które przeczytałam:

1. J.K. Rowling „Harry Potter. Tom 1-7″ (10419 głosów) (tylko 1 tom, ale filmy widziałam)
2. Krzysztof Korsak „Jestem kibolem” (10115)
3. Antoine De Saint-Exupery „Mały Książę” (5808)
4. Richard Dawkins „Samolubny gen” (5651)
5. Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” (5182)
6. Ayn Rand „Źródło” (4559)
7. J.R.R. Tolkien „Władca Pierścieni. Tom 1-3″ (3805)
8. Mateusz Czarnecki „Otwórz oczy, zaraz świt” (2987)
9. Suzanne Collins „Igrzyska śmierci / W pierścieniu ognia / Kosogłos” (2858)
10. Eric-Emmanuel Schmitt „Oskar i pani Róża” (2724)
11. Fiodor Dostojewski „Zbrodnia i kara” (2441)
12. Andrzej Sapkowski „Wiedźmin. Tom 1-8″ (2240)
13. John Green „Gwiazd naszych wina” (2014)
14. George Orwell „Folwark zwierzęcy” (1764)
15. Lucy M. Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza” (1699)
16. George Orwell „Rok 1984″ (1628)
17. Dmitry Glukhovsky „Metro 2033″ (1524)
18. Carlos Ruiz Zafon „Cień wiatru” (1514)
19. Jane Austen „Duma i uprzedzenie” (1437)
20. Stephen King „Zielona mila” (1328)
21. Markus Zusak „Złodziejka książek” (1220)
22. J.R.R. Tolkien „Hobbit” (1133)
23. J.D. Salinger „Buszujący w zbożu” (1126)
24. Aleksander Kamiński „Kamienie na szaniec” (1112)
25. Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn” (1107)
26. Mario Puzo „Ojciec chrzestny” (1094)
27. Bolesław Prus „Lalka” (1088)
28. Rick Riordan „Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Tom 1-5″ (1078)
29. Gabriel Garcia Marquez „Sto lat samotności” (1009)
30. Stieg Larsson „Millennium. Trylogia” (974)
31. Agnieszka Lingas-Łoniewska „Bez przebaczenia” (861)
32. Piotr C „Pokolenie Ikea” (837)
33. William Szekspir „Romeo i Julia. Hamlet. Makbet” (824)
34. George R.R. Martin „Pieśń Lodu i Ognia. Tom 1. Gra o tron” (810)
35. Ken Kesey „Lot nad kukułczym gniazdem” (791)
36. C.S. Lewis „Opowieści z Narnii. Tom 1-7″ (790)
37. E.L. James „Pięćdziesiąt twarzy Greya. Część 1-3″ (787) (LOL, w sumie to przeczytałam w postaci analiz. Co to gówno robi na tej liście to ja nawet nie.)
38. Zofia Nałkowska „Medaliony” (778)
39. Lew Tołstoj „Anna Karenina” (760)
40. Cassandra Clare „Dary anioła. Tom 1. Miasto kości” (746)
41. Umberto Eco „Imię róży” (718)
42. John Boyne „Chłopiec w pasiastej piżamie” (690)
43. Harper Lee „Zabić drozda” (678)
44. Christiane F. „My, dzieci z dworca Zoo” (677)
45. Nina Reichter „Ostatnia spowiedź. Tom 1-3″ (651)
46. Władysław Zdanowicz „Misjonarze z Dywanowa. Tom 2-3″ (643)
47. Piotr C „Pokolenie IKEA. Kobiety” (638)
48. Emily Bronte „Wichrowe wzgórza” (629)
49. Ayn Rand „Atlas zbuntowany” (620)
50. Frances Hodgson Burnett „Tajemniczy ogród” (597)
51. F. Scott Fitzgerald „Wielki Gatsby” (579)
52. Cecelia Ahern „Love, Rosie” (570)
53. Hans Christian Andersen „Baśnie” (539)
54. Colleen Hoover „Hopeless” (535)
55. Gayle Forman „Zostań, jeśli kochasz” (499)
56. Piotr Adamczyk „Pożądanie mieszka w szafie” (493)
57. Witold Gombrowicz „Ferdydurke” (468)
58. Joseph Heller „Paragraf 22″ (464)
59. Robert J. Szmidt „Szczury Wrocławia” (463)
60. Klaudia Kopiasz „W głąb lawendowych uliczek” (456)
61. Stephen King „Lśnienie” (453)
62. Rafał Cichowski „2049” (448)
63. Nicholas Sparks „I wciąż ją kocham” (440)
64. Piotr Adamczyk „Dom tęsknot” (434)
65. K.N. Haner „Na szczycie” (422)
66. Adam Mickiewicz „Pan Tadeusz” (422)
67. Krzysztof Spadło „Skazaniec. Tom 1″ (418)
68. Veronica Roth „Niezgodna. Tom 1″ (412)
69. C.J. Daugherty „Wybrani” (410)
70. Vladimir Nabokov „Lolita” (406)
71. Władysław Zdanowicz „Misjonarze z Dywanowa. tom 1: Polski Szwejk na Misji w Iraku” (406)
72. A.A. Milne „Chatka Puchatka” (398)
73. Erich Maria Remarque „Na zachodzie bez zmian” (391)
74. Nicholas Sparks „Pamiętnik” (383)
75. Milan Kundera „Nieznośna lekkość bytu” (377)
76. Stefan Darda „Czarny wygon. Słoneczna dolina” (370)
77. Paulo Coelho „Alchemik” (364)
78. Janusz L. Wiśniewski „Samotność w sieci” (364)
79. Robert J. Szmidt „Apokalipsa według Pana Jana” (360)
80. Aleksandra Tyl „Magiczne lato” (357)
81. Truman Capote „Śniadanie u Tiffany’ego” (357)
82. Martyna Kubacka „Bezczelna” (356)
83. Anna Sakowicz „Szepty dzieciństwa” (354)
84. William Wharton „Ptasiek” (350)
85. A.A. Milne „Kubuś Puchatek” (349)
86. Robert J. Szmidt „Samotność anioła zagłady” (349)
87. Lodovica Comello „Cała reszta nie ma znaczenia” (347)
88. Kiera Cass „Rywalki. Tom 1″ (347) (w sumie przeczytałam w postaci analizy)
89. Piotr Sender „Bóg nosi dres” (343)
90. Charles Dickens „Opowieść wigilijna” (341)
91. Jose Saramago „Miasto ślepców” (331)
92. Aldous Huxley „Nowy wspaniały świat” (331)
93. Frank Herbert „Kroniki Diuny. Tom 1. Diuna” (328)
94. Arthur Conan Doyle „Sherlock Holmes” (327)
95. Dan Brown „Kod Leonarda da Vinci” (326)
96. Dmitry Glukhovsky „Futu.re” (312)
97. Krzysztof Spadło „Skazaniec. Tom 2″ (311)
98. Stephenie Meyer „Intruz” (308) (też analiza!)
99. Oscar Wilde „Portret Doriana Graya” (308)
100. Gabriel Garcia Marquez „Miłość w czasach zarazy” (306)

Ok, po pierwsze, lista jest bardzo niespójna. Zawiera tak naprawdę więcej niż 100 książek, co widać już po Harrym Potterze. Po drugie, z jakiegoś powodu Potter został wymieniony jako cała seria, ale już Rywalki czy Niezgodna – tylko jako pierwsze tomy! Trochę to nie ma dla mnie sensu. Największym kuriozum jest chyba pozycja Misjonarze z Dywanowa, której tom 2 i 3 zajął wspólnie 46, a tom 1 – 71 miejsce. Wyraźnie widać, że ktoś nie przemyślał zasad oddawania głosów i przez to mamy na liście niezły bałagan.

Po drugie – głosowania Internautów z definicji budzą moją nieufność, bo skąd mogę wiedzieć, czy rzeczywiście wygrał ten, kto jest najlepszy, czy też ten, kto najlepiej zmobilizował swoich fanów? Oczywiście w przypadku tej listy zwłaszcza zagraniczne pozycje raczej nie doczekały się wsparcia autorów, ale polskie? Wydawnictwa też w sumie mogły zachęcać do głosowania na ich tytuły. Słowem – takie plebiscyty z definicji wiele sensu nie mają, ale też lepszej metody nie wymyślono.

Ok, tyle marudzenia. Przejdźmy do samych tytułów. W przypadku pierwszej listy opublikowanej przez Empik przeczytałam tylko 18 tytułów, przy czym głównie były to lektury szkolne. W tym zestawieniu odhaczyłam aż 39 książek (a nawet 42 – tudzież 44, jeśli liczyć tomy, a nie pozycje – biorąc pod uwagę internetowe analizy).

Zacznijmy od tego, co się powtarza na obu listach:

  • Andersen Hans Christian, Baśnie
  • Bułhakow Michaił, Mistrz i Małgorzata
  • Capote Truman, Śniadanie u Tiffany’ego
  • Dostojewski (w wyborze Internautów – Zbrodnia i kara, w wyborze jury – Idiota oraz Biesy)
  • Fitzgerald Francis Scott, Wielki Gatsby
  • Gombrowicz Witold (w wyborze Internautów – Ferdydurke, w wyborze jury – Dziennik i Transatlantyk)
  • Heller Joseph, Paragraf 22
  • Kesey Ken, Lot nad kukułczym gniazdem
  • Kundera Milan, Nieznośna lekkość bytu
  • Mickiewicz Adam (w wyborze Internautów – Pan Tadeusz, w wyborze jury –Ballady i Romanse)
  • A.A. Milne (W wyborze Internautów – Chatka Puchatka, w wyborze jury – Kubuś Puchatek i Chatka Puchatka)
  • Nabokov Vladimir (w wyborze Internautów – Lolita, w wyborze jury – Tamte brzegi)
  • Nałkowska Zofia, Medaliony
  • George Orwell (w wyborze Internautów Folwark zwierzęcyRok 1984, w wyborze jury – tylko Folwark zwierzęcy)
  • Prus Bolesław, Lalka
  • Puzo Mario, Ojciec chrzestny
  • Remarque Erich Maria, Na Zachodzie bez zmian
  • Salinger Jerome David, Buszujący w zbożu
  • William Szekspir (w wyborze Internautów – Romeo i Julia. Hamlet. Makbet, w wyborze jury – tylko Romeo i Julia)
  • Tolkien  J.R.R. (w wyborze Internautów Władca pierścieni i Hobbit, w wyborze jury – tylko Władca pierścieni)
  • Tołstoj Lew Anna Karenina

Na co warto zwrócić uwagę – że przy powtarzających się autorach Internauci częściej wybierali sztandarowe dzieło danego pisarza. Tak jest w przypadku Dostojewskiego, gdzie głosujący wybrali dużo popularniejszego (oraz lekturowego) Mistrza i Małgorzatę, a jury – Idiotę i Biesy. (Musicie mi wybaczyć, było 35 stopni, gdy to pisałam i przy prawie 200 książkach mózg mi się zawiesił. Chodziło oczywiście o Zbrodnię i karę.) Tak samo z Gombrowiczem, Mickiewiczem, Nabokovem. W innych przypadkach Internauci dawali też szansę więcej niż jednej książce danego autora, nie chcąc wybierać między tytułami – Orwell, Szekspir, Tolkien. Wyjątkiem jest Milne, ale przyznam, że nie wiem jaka jest równica między Kubusiem Puchatkiem a Chatką Puchatka

Jak już zauważyłam wcześniej, wybór jury wydawał się po prostu zbyt ambitny, zwłaszcza jak na listę mającą zachęcać do czytania. W głosowaniu powszechnym znacznie lepiej widać, że miłość do czytania nie bierze się z literatury ambitnej, ale popularnej. Co ważniejsze, Internauci znacznie mocniej docenili literaturę młodzieżową ze wszystkich epok, dzięki czemu na nowej liście znajdziemy J. K. Rowling (jej brak na tej pierwszej to chyba jakiś żart), Veronikę Roth, Antoine Saint-Exupery’ego, Suzanne Collins, Johna Greena, Lucy M. Montgomery, Frances Hodgson Burnett, Astrid Lindgren, C.S. Lewisa a nawet Kierę Kass (choć jej książki są akurat bardzo słabo napisane).

Większy nacisk położono też na fantastykę – poza paroma tytułami z literatury młodzieżowej pojawił się też Wiedźmin, Metro 2033, Szczury Wrocławia, Pieśń lodu i ognia. Nie zabrakło Stephena Kinga ani Stiega Larssona, choć ich obecność traktuję raczej jako reprezentację dla całej twórczości Kinga oraz skandynawskich kryminałów, bo każdy może sobie wybrać inny ulubiony tytuł. Pojawił się Sherlock Holmes oraz – bardzo wysoko – Richard Dawkins. W końcu na listę trafił Ptasiek, przypominając, że miłość do Whartona w narodzie nie słabnie.

Podsumowując – mam wrażenie, że nowa lista jest znacznie bardziej wyważona niż poprzednia, choć oczywiście nie obyło się bez wpadek; miejsce Greya jest w śmietniku. Dziwi też trochę, czemu na listę trafił akurat Intruz, znacznie mniej rozpoznawalny niż flagowe dzieło Meyer, Zmierzch (oczywiście nie chcemy żadnego z nich). W sumie jednak dostaliśmy mieszankę znacznie lepiej nadającą się do polecenia komuś, kogo zachęcić chcemy do czytania. Znacznie lepiej oddano na niej równowagę pomiędzy pozycjami klasycznymi, bestsellerami a literaturą popularną. W sumie mogło być gorzej – Polacy wcale złego gustu nie mają.

5 komentarzy

  • Marša

    Co do zachęcania fanów przez autorów i wydawnictwa, to mogę potwierdzić, że miało to miejsce, bo o całej tej liście dowiedziałam się w sumie z tweetów kilku wydawnictw. 🙂 Oczywiście zachęcali, aby głosować na ich pozycje, z drugiej strony jakby tego nie robili, to w ogóle nie wiedziałabym, że taka lista powstaje.

    Jeśli zaś chodzi o tę listę jako taką, to myślę, że nieźle odwzorowuje ona obecne gusta czytelnicze i bardziej pod strzechy, co w sumie mi pasuje, bo jestem czytelnikiem, który w 9 na 10 przypadków chce przeczytać coś rozrywkowego, ale niekoniecznie głębokiego jak Rów Mariański. A pbecność Greya też o czymś świadczy. 🙂

  • Anna Siemomysła

    Niedawno krążył artykuł o ankiecie, w której u gimnazjalistów królował Grey. Może trochę na zasadzie „zakazanego owocu”? Bo niby dla dorosłych i niby takie bez cenzury?
    I tak mi się rzuciło w oczy, czy Ty czasem nie przypisałaś „Mistrza i Małgorzaty” Dostojewskiemu w swoich rozważaniach?

    • Ag

      Ja mam bardzo poważne uczulenie na to paskudztwo, fakt że dzieci to czytają mnie przeraża, bo erotyki to tam jest tyle, co kot napłakał, za to poziom patologii over 9000. Czytają i się uczą jak traktować kobietę jak śmiecia.

      Co do Dostojewskiego – to wszystko przez upał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *