Nowe wydawnictwo Sumptibus i system “rent a publisher”
Od e-booków do papieru – RW2010 zakłada nowe wydawnictwo Sumptibus
Oficyna wydawnicza RW2010, zajmująca się do tej pory wydawaniem e-booków, zdecydowała się wejść także w papier. W tym celu założyło nowe wydawnictwo Sumptibus. Trzeba przyznać, że do nowego projektu ekipa podeszła profesjonalnie, co widać po współpracy z Azymutem, Olesiejukiem, Empikiem. Właśnie ukazała się papierowa wersja “Nieznajomych z parku” Joanny Łukowskiej, chyba największego e-bookowego sukcesu RW2010.
System “rent a publisher”
To co najciekawsze, to system “rent a publisher”. W skrócie – autor pokrywa koszty redakcji, druku, promocji i dystrybucji a wydawnictwo załatwia wszystkie sprawy logistyczne i oddaje nawet 100% zysków autorowi. Poza tym autor może skorzystać z tylko wybranych elementów oferty (np. samej redakcji) i zachowuje wszelkie prawa do publikacji, udzielając tylko ograniczonej licencji na sprzedaż – to rzecz ważna i przydatna.
Wydawnictwo SUMPTIBUS wprowadziło na polski rynek wydawniczy nową usługę, czyli publikację książek w trybie rent a publisher; Autor może wynająć cały nasz zespół do pracy nad tekstem, produkcją książki, jej dystrybucją i promocją. Koszt wydania Twojej książki w systemie rent a publisher możemy podać dopiero po zapoznaniu się z treścią i jakością tekstu wyjściowego, oraz po uzgodnieniu wszystkich szczegółów dotyczących wolnych terminów, zakresu pracy nad tekstem, sugerowanego nakładu, rodzaju działań promocyjnych i kwestii dystrybucji.
Autorowi oferujemy naszą wiedzę, doświadczenie, technologię i kontakty; w zakres usługi wchodzą wstępna selekcja, redakcja, korekta, skład tekstu, redakcja techniczna, przygotowanie do druku, druk, dystrybucja poprzez księgarnie i szerokie spektrum działań promocyjnych.
To oczywiście oferta dla tych, którzy nie boją się zainwestować w swoją książkę. Niestety na stronie nie ma żadnych przykładowych wyliczeń kosztów.
Jeśli ktoś nasłuchał się złych rzeczy o tzw. “vanity publishing”, to w przypadku Sumptibusa uspokajające jest, iż wydawnictwo zastrzega sobie odrzucenie tekstu, jeśli ten okaże się za słaby. Poza tym wydawnictwo zapewnia promocję i dystrybucję, więc dwa ważne elementy, z którymi autor próbujący wydać się sam ma zwykle najwięcej roboty.
Zapraszam na stronę wydawnictwa Sumptibus oraz fanpage.
Zobacz również

BookRage “Fantastyczne początki”
11 maja 2018
Dla niej wszystko – darmowa książka od Mariusza Zielke
7 września 2016