Rynek książki

Po Amazonie czas na Barnes&Noble – raport Hugh Howeya

Wczoraj pisałam o raporcie, który przedstawiał dane dotyczące najpopularniejszych e-booków w Amazonie oraz zarobków, jakie otrzymują za nie autorzy wydawani przez duże wydawnictwa i self-publisherzy. Wczoraj też pojawił się kolejny raport, tym razem dotyczący Barnes&Noble. Ponieważ Amazon, Barnes&Noble i inni dystrybutorzy nie podają żadnych danych, grupa autorów z Hugh Howeyem na czele wzięła sprawy w swoje ręce. Raport o Amazonie pokazał, że self-publisherzy mogą być znacznie ważniejsi niż się wydaje, a ich książki mogą stanowić zaskakująco duży kawałek rynku.

Raport dotyczy 5,400 e-booków z listy bestsellerów „genre fiction” (Thriller, Kryminał, Horror, Romans, Science-Fiction, Fantasy, książki Przygodowe i Akcji, Powieści Historyczne, Erotyka) i obejmuje sprzedaż w jeden konkretny dzień:

1-600

Tytuły self-publisherów stanowią aż połowę z ponad 5 tys. bestsellerów! Jeśli jednak przełożymy to na liczbę sprzedawanych dziennie kopii, okazuje się, że self-publisherzy sprzedają 30% z nich, a „BigFive” – 50%. Tym razem „BigFive” została podzielona na poszczególne wydawnictwa, możemy więc wyraźnie zobaczyć, kto ile sprzedaje:

3-600

Jeśli chodzi o pieniądze, to aż 70% trafia do wydawców z „BigFive”, a tylko 17% do self-publisherów. Oczywiście to, co trafia do wydawcy, a to co dostaje autor to nie to samo – gdy porówna się dochód samych autorów, do self-publisherów trafia 39% dziennych dochodów, a do autorów wydawanych przez „BigFive” – 52%. Ponownie dostaliśmy też rozbicie na poszczególne wydawnictwa:

7-600

Dla Howeya to kolejny dowód na dominującą rolę self-publishingu na runku e-booków:

Far from being an Amazon-only or Amazon-created phenomenon, the market dominance of indie authors can also be seen here at the second-largest e-book retailer, Barnes & Noble. As some have opined, this reflects a much larger consumer-driven economic reality at work. Retailers and industry middlemen no longer dictate to readers what they should be reading. Readers now vote with their wallets, and everywhere we have thus far looked with our spider, readers are choosing self-published works at a higher rate than those by any other publishing entity.

Po raz kolejny raport pokazuje, że self-publisherzy zarabiają więcej niż autorzy z poszczególnych wydawnictw „BigFive”:

8-600

Oczywiście wydawca poza autorem musi opłacić jeszcze wszystko inne, ale wydaje mi się, że Howey zapomniał, iż self-publisherzy nie zawsze robią wszystko sami, ale również płacą za korektę, przygotowanie okładki, konwersję do różnych formatów. Nie zapominajmy też, że wykresy dotyczą najpopularniejszych 5 tys. tytułów – cała masa autorów nigdy nie przebija się nawet do tak długiej listy.

Ponownie autorzy raportu porównali średnie oceny i ceny książek. E-booki self-publisherów kosztują średnio 3,5 dolara, a oceniane są na 4,25 gwiazdki. E-booki „BigFive” kosztują średnio 8 dolarów, a oceniane są minimalnie słabiej. Co ciekawe, e-booki z małych wydawnictw i średnich wydawnictw też są stosunkowo takie, bo średnio po 4 dolary. We wcześniejszym raporcie Howey zasugerował, że ludzie oceniają książki wyżej, jeśli te są tańsze. Osobiście nie zgadzałam się z taką interpretacją – i nie byłam w tym jedyna. Wiele osób samodzielnie analizowało dane i stwierdziło, że takie założenie nie jest prawdziwe.

Radziłabym podchodzić do wyliczeń Howeya bardzo ostrożnie, pamiętając, z jak niedoskonałych narzędzi korzysta i że dane dotyczą tylko bardzo niewielkiego wycinka czy do gatunkowego, czy czasowego. Ostatecznie jeśli wyjdę z psem na spacer, nie będziemy mieć statystycznie po trzy nogi. Jednak raport Howeya wywołał wielką dyskusję, która co prawda nie zmusi Amazonu czy B&N do publikacji oficjalnych danych, ale wprowadzi chociaż trochę przejrzystości do kwestii sprzedaży e-booków i zarobków. Oczywiście dane wydają się zbyt hurraoptymistyczne dla self-publishingu i mogą w niektórych rozbudzić nadmierne nadzieje, na pewno jednak sprawiają, że zaczyna się patrzeć na autorów niezależnych trochę przychylniejszym okiem.

Pełny raport „The Barnes&Noble Report” razem z danymi do pobrania znajdziecie na stronie AutorEarnings.com.

Raport został opublikowany na licencji Creative Commons Attribution-NonCommercial-ShareAlike 4.0 International License.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *