Rynek książki

86% czytelników kupuje e-booki w tylko jednej księgarni

AttributionNoncommercialNo Derivative Works Some rights reserved by SOCIALisBETTER
Amazon Kindle Girl reading by SOCIALisBETTER

Codex Group, firma zajmująca się badaniami rynku książki, przepytała 2042 osób, pytając, gdzie kupują e-booki. Okazało się, że 86% respondentów kupuje w tylko jednej księgarni – najczęściej w Amazonie, iBooks lub Barnes&Noble. Z pozostałych 14%, które kupują w więcej niż jednym miejscu, 32% kupuje także w Amazonie.

Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne – zaufanie do dużej marki, lojalność klientów, wygoda, promocje, e-booki na wyłączność. Najważniejszym powodem może być jednak „zamknięcie” systemu, choćby przez DRM-y, które uniemożliwiają przeniesienie książkowej kolekcji na inną platformę i są połączone z dedykowanym urządzeniem. A że Kindle jest bardzo popularny…

There’s not one word about digital rights management that keeps readers from moving their purchases to another hardware platform. Why would people forego their main e-book vendor if they lose everything they bought when they switch?

W Polsce DRM-y umarły jakiś czas temu, a standardem stał się znak wodny. Polskie e-booki w Amazonie też zdarzają się nie za często, w związku z czym podział rynku rozkłada się nie aż tak oczywiście. Mimo to z własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że też kupuję przede wszystkim w jednej księgarni – w Woblinku. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Jest to zwykle pierwsze miejsce, jakie sprawdzam w poszukiwaniu konkretnego e-booka. W innych księgarniach kupuję, jeśli akurat trafi się jakaś wyjątkowo pożądana przeze mnie książka w promocji. Unikam zakładania kont w księgarniach, w których jeszcze niczego nie kupowałam.

Ktoś zna może jakieś ciekawe dane na temat popularności polskich księgarni?

Więcej informacji możecie znaleźć w artykułach na Digital Book World i TeleRead.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d bloggers like this: